Projektowanie… budowa… i w końcu przejażdżka – to jest właśnie prosta droga do szczęścia. Prosto z naszego custom`wego garażu do Ojcowskiego Parku Narodowego. Główny bohater: Suzuki GN400 z 84`ego roku.
Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.