Rześki wrześniowy poranek, jedna z najstarszych krakowskich dzielnic i zgrana ekipa. Ta sesja nie mogła się nie udać. Na krakowskim Kazimierzu pojawiliśmy się tego dnia bladym świtem. Trzeba przyznać, że elegancki Moto Guzzi z wrodzoną sobie klasą doskonale prezentował się w otoczeniu starych budynków i promieni wschodzącego słońca. Włoski projekt zrealizowany z ventusową fantazją, musicie przyznać, magia zadziała tego dnia bez zarzutu. Jak tego dokonaliśmy, niech to zostanie naszą tajemnicą. Mamy nadzieje, że projekt oczarował Was równie mocno, jak jedynego świadka całego zamieszania, gołębia, który z wrażenia stanął jak zamurowany.
Zdjęcia: Michał Korzewski
Motocykl jest na sprzedaż - zapraszamy do kontaku.
